Najwyższy czas pomyśleć o majówce! Karpacz czy Gdańsk

Na majowy wypoczynek w kraju wydamy najwięcej w Karpaczu i Gdańsku oraz rezerwując „last minute”.
To może być naprawdę długa majówka. Ciekawy jest fakt, że pierwszą piątkę najchętniej wybieranych miast w Polsce zamyka Wisła. Ceny wzrastają z każdym dniem i  rezerwując dziś tygodniowy wypad majowy do Zakopanego dla czterech osób zapłacimy średnio 1680 złotych, czyli 60 złotych za osobę. Jeśli jednak utrzymają się tendencje z zeszłego roku to w szczycie sezonowych rezerwacji w Zakopanem, a więc po 22 kwietnia zapłacimy średnio nawet 90 złotych za osobę, co dla czteroosobowej grupy oznacza wydatek ponad dwa i pół tysiąca złotych. Więcej zapłacą ci, którzy zdecydują się na rezerwację w ostatniej chwili, kiedy tańsze opcje zostaną już przebrane.  Wtedy tydzień w Zakopanem last minute dla czterech osób kosztować może nawet powyżej czterech tysięcy. I nie dotyczy to tylko tych najbardziej obleganych miejscowości – wszędzie średnie ceny dostępnych noclegów rosną z tygodnia na tydzień. Spóźnialscy, rezerwujący tuż przed wyjazdem muszą liczyć się z podwyżką cen nawet o 50%. I to wcale nie Zakopane jest najdroższe. Więcej zapłacimy w Karpaczu i Poznaniu, gdzie już teraz średnia cena za noc dla jednej osoby to 83 złote, w Gdańsku czy Wrocławiu – 74 złote. Zdecydowanie mniej zapłacą turyści, którzy wybiorą wyjazd do Kołobrzegu, gdzie średni koszt dostępnych noclegów w tej chwili to 55 złotych, a nawet ci, którzy mają ochotę na citybreak w Krakowie – 46 złotych. Tych, którzy szukają ofert poniżej 45 złotych za noc, bardzo namawiamy do pomyślenia o rezerwacji już teraz i do przejrzenia ofert w mniej popularnych w tym czasie miejscowościach, takich jak Kościelisko, Białka Tatrzańska czy nadmorskie Władysławowo. Jak wynika z zestawień Noclegi.pl pomimo tego, że majówka może być znacznie dłuższa, Polacy najczęściej wybierają wypad na 3-4 dni, a podróżują w trzy osoby.