Pieniny jakich nie znacie…

Dzięki świetnie i stale rozwijającej
się bazie noclegowej, Pieniny stały się miejscem uwielbianym przez
turystów, którzy coraz częściej przyjeżdżają z poza granic
Polski. Oto kilka mało znanych faktów o tym pięknym rejonie
naszego kraju.

Pieniny stanowią część
łańcucha zwanego Pienińskim Pasem Skałkowym, na północny wschód
od Tatr. Stolicą Pienin jest Szczawnica – cudny kurort uzdrowiskowy,
zaś symbolem tych gór jest karłowata sosna rosnąca na widokowym
szczycie Sokolicy. Najpiękniejszą częścią Pasa Skałkowego są
Pieniny Właściwe, zajmujące niewielką powierzchnię, w granicach
Pienińskiego Parku Narodowego. Centralną ich częścią jest
popularny masyw Trzech Koron (982 m n.p.m.) – niezwykle
widokowy szczyt z metalowymi barierkami, pozwalającą podziwiać
panoramę dookoła siebie. Bardzo popularna jest też Palenica w
Pieninach Małych, na szczyt której wozi turystów kolej
linowa. Na górze rozwinięta jest infrastruktura turystyczna, a
zimą dodatkowo działa tu stacja narciarska. Główną atrakcją
Pienin słynną w całej Polsce jest spływ tratwami flisackimi
malowniczym przełomem Dunajca, wśród dzikiej przyrody i
wspaniałych panoram Pienin. Spływ zaczyna się w przystani Sromowce
? Kąty, a kończy w Szczawnicy lub w Krościenku.
Kolejnym miejscem wartym zobaczenia jest zapora wodna oraz
sztuczne Jezioro Czorsztyńskie, po którym można pływać
statkiem wycieczkowym pomiędzy zabytkowymi zamkami w
Czorsztynie i Niedzicy. Oba obiekty są udostępnione dla turystów.
Najpopularniejszymi miejscowościami Pienin są oczywiście
wspomniana wcześniej Szczawnica, Czorsztyn, Niedzica, Krościenkonad Dunajcem, Kluszkowce, Sromowce Wyżne i Niżne, Ochotnica Dolna i
Górna. Niewiele osób spacerując po uliczkach Szczawnicy zdaje
sobie sprawę, że królujące nad miasteczkiem szczyty Bryjarki i
Jarmuty są wygasłymi wulkanami. Kilkanaście milionów lat temu nad
obszarem południowo – zachodniej Polski górowały stożki czynnych
wulkanów. Dzięki dawnym procesom wulkanicznym występują na tych
terenach naturalne źródła kwaśnej wody mineralnej zwanej przez
górali szczawami (od nich wzięła się nazwa miasta ?
Szczawnica). Czy wiecie dlaczego pienińscy flisacy mają na
kapeluszach muszelki?  Dawniej górale spływali Dunajcem aż do
samego Morza Bałtyckiego. Na znak, że dopłynęli do morza
przyczepiali do kapelusza muszelkę, tak więc każda muszelka mówiła
o kolejnej długiej, niebezpiecznej wyprawie.